impreza
47//Uff... zarabista imprezka wczoraj byla. Ale dzisiaj glowka troche boli... ale tylko troszke... za to moja podswiadomosc wczoraj dala o sobie znac... Oni byli tacy szczesliwi... Tak ladnie razem wygladali... a ja nie potrafilam im tego powiedziec... z zazdrosci. ze im sie udalo... Przepraszam Was za to... Ale to nie zalezy odemnie... Ja chce sie tego pozbyc, ale nie potrafie... Wybaczcie mi...