"Lato wybuchło z całych sił.."
W knajpach dziewczęta piją sok
Chłopcom nie było nigdy wstyd
Poprzez dym, łapać ich, młody wzrok..."
Upalnie, słońće grzeje... Lato, ze wszystkimi skojarzeniami do tego słowa... Co wam się kojarzy z latem? Bo mi łąka. Zielona, pachnąca... I te obłoki, które można obserwować całymi godzinami... I Zapach tej ukochanej osoby oraz poczucie, że jest blisko...
"...Droga wymyka się spod stóp
A miasto przechyla się przez mrok
Meteoryty suną w dół
Rozmyła się w kolejną noc granica snu..."
No właśnie... Którą drogę wybrać? Jawa czy sen? Ta droga, właściwa droga ucieka... Szukam jej, a ona wymyka mi się, nie daje się złapać. Kolejna noc, kolejne sny... To w nich odnajduję sens... i wymarzone lato...
"...W niedorzeczności naszych ciał
W zaprzepaszczonej ciszy serc
Doczekaliśmy wrzasku dnia
Taki wstyd, zdarza się tylko raz..."
To tak jak wtedy, gdy przyszedłeś do naszej szkoły... Czy naprawdę mnie nie widziałeś, czy tylko udawałeś? A ja doczekałam się w ciszy tego upragnionego dzwonka i na miękkich nogach weszłam do klasy, szukać uśmierzenia bólu... Wstyd? A co do za uczucie? Nie, nie wstydzę się Ciebie. A ty mnie?
"...Za kryształową ścianą słów
Za nieprzebytym lasem kłamstw
Chowa się ze mną dobry duch
Pod niebem wiatr pogania los zatacza łuk..."
Tylko gdzie jest to miejsce? Gdzie znajdę tą kryształową ścianę? Piortek, dlaczego zabierasz ze sobą Dobrego Ducha? Podziel się! Nie bądź samolubny! Ja go potrzebuję... Wietrze, ukradnij kawałek Dobrego Ducha i przynieś mi na swoich kryształowych skrzydłach... Tylko ty potrafisz przekroczyć barierę kłamstw...
"... Doskonale znika czas
Doskonale nie ma nic
jeszcze dalej idę sam
Jeszcze dalej trzeba iść, tak trzeba, tak trzeba..."
Idę dalej...