Nie jest najgorzej... mógł być większy...
Wczoraj... Działo się:) Ale jest git. (zainteresowani wiedzą o co chodzi:D) A teraz tylko:
"I nieważne już, kto popełnił błąd. Chcesz to za wszytsko teraz przeproszę, tylko zabierz mnie stąd..." (nie jest to kierowane do nikogo, choć mogłoby być do kilku osób. Po prostu włączyłam sobie płytkę IRY i przypomniał mi się tamten rok... Słońce świeciło, śnieg topniał, a ja... szczęśliwa...)