Musze zrobić sobie przerwe. Nie będzie mnie na necie pare dni, więc notek też nie będzie (tak mi przykro...:D) Jestem załamana, a ja wiadomo kiedy jestem zrozpaczona to bywam nienaturalnie szczęśliwa:P Nie no nie jest najgorzej, tylko nie umiem zrozumieć, dlaczego wszyscy się kłócą, a ja stoję w środku całego tego bagna. No nic. Dam sobie kilka dni wolnego i na pewno poczuję się lepiej... Przemyślę sobie wszystko... Ale DAMY RADE!! :P Buziole:*