No nic. Weszłam z zamiarem napisania czegoś ciekawego, a tu nic nie przychodzi mi do głowy. Bo po co będę pisać o takich przyziemnych sprawach, że mam nowy telefon, skoro i tak nikt do mnie nie pisze? Albo po co będę pisać, że moja mama wygrała telewizor nie biorąc udziału w żadnym konkursie... To jest niewarzne i mało interesujące...
A w walentynki? Było mi ciężko, ale ni płakałam. Nie uroniłam ani jednej łzy. Czy moge być z siebie dumna?
to znowu ja ten GENIUSZ polonist
19 lutego 2006 o 11:01
a i mialo byc CIUCMOKU ino mi sie majtło:P:P
anka zyczaca Ci wiecej odwagi mn
19 lutego 2006 o 11:00
ejjj!!!!!I gdzie ta sprawiedliwosc na tym swiecie?!nasz ma chyba z 20 lat:P:P:P
a czy mozesz byc z siebie dumna??NIE a wiesz czemu??bo jak bys chciala to juz dawno nie bylabys sama DZIUCMOKU!!!i ja wiem ze latwo sie mowi,ale sorry winethou kazdy ma los w swoih recach...no chyba ze o wygrana chodzi:P:P:P
a czy mozesz byc z siebie dumna??NIE a wiesz czemu??bo jak bys chciala to juz dawno nie bylabys sama DZIUCMOKU!!!i ja wiem ze latwo sie mowi,ale sorry winethou kazdy ma los w swoih recach...no chyba ze o wygrana chodzi:P:P:P
Dodaj komentarz