Marzenia się spełniają
Nie będę pisać jak to było kiedy była u mnie Karolina. Normalka. Ognisko, imprezka... Mam o wiele ważniejsze rzeczy do napisania. Po pierwsze w środe (10 sierpnia) jade na dwa tygodnie do Bułgarii i dlatego nie będzie notek. Już się cieszę i nie umiem doczekać:D:D Ale najważniejsza kwestia... W piątek byłam u Oli. Ja i Kamilą. potem poszłyśmy ją (Kamilę) odprowadzić, a że jest sierpień to gwiazdy spadają. No i chyba byłybyśmy głupie gdybyśmy nie pomyślały życzenia. A że wcześniej naszły nas wspomnienia tych mile spędzonych chwil dawno temu to życzenie brzmiało tak: "żeby wszystko było dobrze, cokolwiek to znaczy..." i... to życzenie się spełnia!! Wczoraj Marcin wysłał mi eska, że chce zakończyc wojnę!! To jest początek odbudowy naszej paczki... Ale czy na pewno bedzie dobrze? A jak to wszystko zaczenie się od początku? co wtedy? Znów będą łzy, kłótnie i to wszystko co już było... Ale warto spróbować. Choćby dla tych pary dobrych chwil... Dzisiaj mam gadać z Marcinem. Mam nadzieje, że wszystko sie ułoży. Ale najbardziej boję się rozmowy z Michałem... Bo z nim tez będzie trzeba pogadać. On znów uniesie się honorem i nawet nie będzie chciał ze mną gadać. Ale to odemnie zależy czy ta paczka na nowo zaistnieje! Musi sie udać!! Musi...
Dodaj komentarz