Jestem uglebiona. Nie bedzie mnie długo (oceny i te sprawy). To tyle. Narazie. PA:*
PS. Ucze się roli życia optymistki i robid duże postępy:) Nawet moja "nauczycielka" mnie pochwaliła...
zawsze uśmiechnięta i gotowa d
13 kwietnia 2006 o 20:34
Brawo Misaczku! optymisci dłużej żyją ;P(smiech i te sprawy ;D ) no i ta nauka życia optymisty-fajna sprawa(przez różowe okularki widzisz i w ogóle,co ja dużo bedę pisac ;D) przydatna w życiu jest ;] my to wiemy najlepiej ;) pozdrawiam ;* 3majta się papapa ;*
Dodaj komentarz